Przejdź do głównej zawartości
4 września 2018r.

Witajcie!

 Wrotycz zwalcza robactwo -kleszcze, pluskwy, wszy, pchły i tp. Ostrożnie stosowany leczy reumatyzm i zwiększa odporność na choroby.

Trzy pierścionki 4

-         Kochaj Stefanku swoje mebelki, dywany, porcelanę i kryształy; nie wpuszczaj tylko do swego wychuchanego gniazdka żadnej kobiety, bo ci jeszcze coś potłucze!
   Następnego dnia, przez posłańca odesłałam mu pierścionek zaręczynowy. Żeby nie świecić oczami przed koleżankami, wzięłam sobie parę dni urlopu i pojechałam do mamy. Zastanawiałam się, czy powiedzieć, co zaszło.
   Mama wiedziała o moim związku ze Stefanem i rzec można -  kibicowała nam. Zapytała, więc opowiedziałam, jak było. Długo milczała zasmucona, po czym rzekła:
-           Widzisz Basiu, ty wszystko chcesz sama zdobyć, ustanowić poukładać. A to trzeba powiedzieć tak – Panie Boże oddaję ci moje życie, dysponuj nim, jak chcesz..
  .
-         -No, no i najlepiej wstąpić do zakonu! – przerwałam jej zniecierpliwiona. Nic nie odrzekła i zaczęłyśmy rozmawiać na inny temat.
W drodze powrotnej, patrząc na przesuwające się za oknami pociągu wczesnojesienne krajobrazy, rozmyślałam o moim nieudanym życiu, a w sercu narastało rozgoryczenie. Moje koleżanki mają rodziny, domy, samochody – ja nie mam nic – jestem sama, żadnych oszczędności żadnego dostatku.
   Wtedy powzięłam takie postanowienie, że będę tak żyć, żeby użyć – bez szukania towarzysza na całe  życie. Tylko, że do tego potrzebne były pieniądze. Po jakimś czasie, przypadkiem wpadło mi w ręce ogłoszenie o wycieczce do Turcji. Wiedziałam, że ci, co tam jeżdżą, później nieźle zarabiają sprzedając przywiezione rzeczy. Pojechałam.
 Towarzystwo było wesołe, zaradne; w sztuce handlowania biegłe , a ja  pojętną uczennicą

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

16 września 2018r. Witajcie! Kolendra poprawia smak  potraw i przetworów. W wielu krajach stosuje się ziarna kolendry, jako lek - oczyszcza organizm, pomaga strawić tłuszcz, obniża cholesterol, działa przeciwbólowo, goi rany.                     Daj kurze grzędę... Panna Joasia była wyjątkowo urodziwa, przy tym niegłupia i z dobrej rodziny. Miejscowi kawalerowie nie mieli u niej żadnych szans – czekała na księcia z bajki. Pojawił się on niespodziewanie szybko. Dzięki funduszom unijnym ukończono nareszcie budowę nowej przychodni, przy niej dobudowano dom , żeby nowo zatrudniani lekarze mieli gdzie mieszkać.    No i kiedy w Ośrodku zaczął przyjmować młody, przystojny stomatolog, każdy wiedział, że to ktoś dla Joasi. Ona   też tak pomyślała. Wyleczyła wpierw zęby w sąsiednim miasteczku, potem dopiero poszła do miejscowego dentysty, niby do kontroli. Ten zachw...
20.07.2019r. Uparta miłość t.I r.I [5] Tak więc Lis wrócił na stanowisko        księgowego, otrzymał trochę wyższą pensję i osobny pokój do pracy. Kiedyś sekretarka Halinka zaszła tam do niego i wyjawiła, że kiedy Łukowski dowiedział się, że Lisowie mają zamiar wyprowadzić się - pojechał do Komitetu Partii i postawił wszystko na jedną kartę: albo Lis będzie oczyszczony z bzdurnych zarzutów, albo on też odchodzi! No i wygrał. Nikt o tym nie wie, nawet Melania, ale ona   - Halina wie, bo ma swoje kontakty. –           Późnym wieczorem, gdy dzieci spały, Piotr dzielił się z żoną zasłyszanymi rewelacjami. Siedzieli przy kuchennym stole i popijali przepisane   Lisowi ziółka. Pani Lusia krzywiła się przy każdym łyku, ale, że nie chciało jej się palić i gotować wody na herbatę, męczyła się spożywając gorzki napar. –           – Ja ci już dawno mówiłam, że Paweł ...
12.02.2025r. Po mokrej jesieni nastal suchy, mroźny grudzień; przed samymi Świętami sypnęło śniegiem i zrobiło się uroczyście, nastrojowo. Przygotowania do Bożego Narodzenia szły pełną parą. Wszyscy bardzo chcieli spędzić je razem; było tylko wciąż nie wiadomo, czy dziadek przyjedzie, czy trzeba jechać do niego , by nie był sam. Zadzwonił na parę dni przed Wigilią, że czeka na rodzinkę, najlepiej w same Święta, bo tak to musi dotrzymać towarzystwa Andrzejowi.Wobec tego pierwszego dnia Świąt Jagusia z mężem i Henio, skoro świt ruszyli na stację,by rannym pociągiem dotrzeć do Szczecina. Na miejscu okazało się , że obaj starsi panowie pomagają Siostrom Felicjankom na Wieniawskiego: dziadek przyjmuje bezdomnych w ich gabinecie, a Pan Andrzej pomaga w kuchni. Przygotowania do Wigilii dla dziesiątków bezdomnych, wyczerpało obu, tak, że poszli spać z kurami, dopiero świętować zaczęli, gdy młodzież przyjechała. Panowie, w dziadka mieszkaniu ,nagromadzili wszelkiego jadła z zakonnej kuchni, ...