Chcę zaprowadzić Was kochani do mojego świata pełnego pięknych krajobrazów, kwiatów, drzew i ludzi którym wiedzie się rozmaicie. Na wstępie chciałabym przywitać Was wierszem - wspomnieniem
Dróżka przez życie
Przez gaiczek
Poprzez pola
Biegnie dróżka
tylko moja
W tym to miejscu
Tak ustronnym
Tylko moim
Napotkałam się ze zdziwionym wzrokiem twoim
Kto intruzem
Na tej ścieżce udeptanej
Jak labirynt
Wśród jałowców poskręcanej?
Teraz nogi same nas
Tam wiodą
Ku jeżynom
Ku jagodom
W dzień upalny
Wśród listowia
przy drożynce
poziomki smykały
nasze ręce.
A gdy słotna jesień
Skryła dróżki bieg
Czuliśmy, ze nadciąga
Ciemną chmurą
Pierwszy śnieg
Ścieżka nasza w zaspach tonie
Do mych dłoni lgną twe dłonie
Ciemną nocą
W poszum wiatru zasłuchani
jedną drogą
iść przez życie
przysięgamy
Gdzie był gaik
Dziś jest las
Skronie nam posrebrzył czas
Tylko jedno wciąż tam trwa
-
nasza dróżka ukochana
-
sarnim stępem udeptana.
Komentarze
Prześlij komentarz