Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2024
12.05.2024r. Uparta miłość t.III r. 8[5] Nazajutrz z samego rana Igor przyszedł z propozycją, by chrzestna wybrała się z nim na grzyby. - Ciocia Renia nie ma ochoty ani na wyprawę do lasu, ani na nic. Wierci dziurę w brzuchu wujkowi, by pojechał do Krakowa i spróbował Kaśkę sprowadzić do domu. Wygląda na to, ze wujek Stasiu pojedzie A wiedzą gdzie jej szukać? - Tak; napisała, że pragnie wstąpić do Zgromadzenia sióstr św.Augustyna. - Obawiam się, że daremne wujka starania, jak postanowiła -tak zostanie - rzekła Mirka wycofując się z leśnej dróżki - Straszna rosa, jak po deszczu. Jeszcze kawałek pójdziemy szosą. później znajdziemy jakąś wyjeżdżoną drogę.Szli i rozmawiali, Igor opowiadał o pobycie na Śląsku. -Jak mieszkałem u pani Bielakowej, to ona często mawiała, że im starsza, tym gorzej znosi życie w dużym mieście.Idealnie byłoby mieć las za płotem - czyli tak, jak u was. To jest takie połączenie - Ta babcia Gertruda -bardzo dobrego serca z niemiecką dyscypliną i porządkiem.
6.05.2024r uparmiłość t.III r. 8[4] Te dni, spędzone samotnie, ale w jakże pięknym otoczeniu, dawały tak potrzebny duszy i ciału odpoczynek. Toteż, jak któregoś wieczoru, gdy Mirka już rozbierała się do kąpieli, ktoś zapukał do drzwi- nie była zachwycona. W progu stał Igor. Jego zaprosił z radością. - Co tak późno? Gdzie masz plecak? = Ciociu, ja na chwilę, bo jutro jadę do Poznania. -Przecież dopiero co przyjechałeś! - Rano przyjechałem, byliśmy z Kasią na jagodach; u nich puściutko: ciocia Renia pracuje na koloniach, wujek musi na jakieś szkolenie jeździć, Julka wraca za parę dni, a Maciek dopiero wrzesień ma wolny. - U mnie też puściutko, możesz się przenieść. - To jak wrócę. O ile wujek Jarek przywiózł te koszmarne bachory do babci Jadwini - to wracam tu. Jeśli nie - to będę czekał na ojca u dziadków. - A skąd ojciec ma wrócić, za granicą jest? - Ależ skąd! Wygląda na to, że wyjazdy się skończą. Myśli o zmianie profesji. Przez cały miesiąc gościliśmy u pani Sabiny, w Ka