17.07. 2022r
Uparta miłość t.II r.22 [2]
Dobrze, że przestało padać. W ulewę by nie przyszły. Co to za lato, nie pamiętam takiego. Jeszcze nic nie pokoszone, zboże w dolinach wymokło. Maćkowiak przez to zachorował, ledwo chodzi; w zeszłym tygodniu pogotowie do niego wzywali. Pies ganiał te pieniądze i zaszczyty, jak stanowisko zdrowie zżera- mama komentowała sytuację krzątając się przy szykowaniu poczęstunku.
Wieczorem Henio zrobił się senny, położyły go spać, a same wyglądały gości. Halinka przyszła bez wyglądanych córek. Prezentowała się, jakby czas się dla niej zatrzymał. Patrzyły obie z mamą na smukłą, jak dawniej, sylwetkę, pięknie opalone ciało; wyszukaną fryzurę. Przy tym kobieta nabrała manier - żadnego przeklinania, żadnego dopalania petów. Od nałogu nie udało jej się uwolnić, ale papierosy były te lepsze i sapała je do połowy; bo dalej, to sama trucizna!
- Lisowa, Bój się Boga, dla kogo to wszystko?Siadaj tu wreszcie, nie noś tego jadła. Mama usiadła i przyglądała się gościowi. A ta dała się namówić jedynie na krokiecika i filiżankę barszczu.
- Przyjechałam, bo chcę spotkać i nacieszyć się tymi, których znałam i lubiłam - pewnie nie prędko się zobaczymy. W przyszłym roku starsza córka kończy osiemnaście lat,jako pełnoletnia zostanie na włościach, a ja z młodszą - Jainką wyjeżdżam do Szwecji!
Tak mama, jak Mirka słuchały tych rewelacji z otwartymi ustami. Halinka miała to do siebie, ze umiała człowieka zaskoczyć.
- Trafia mi się dobry człowiek - Szwed, chce się ze mną ożenić. Zeszłej jesieni byłam u niego przez trzy miesiące.
- Tam w Szwecji? To tak sobie można wyjechać.Nasz Adam, to się miesiącami starał, nim dostał pozwolenie.
- Nie jest tak źle.Pojechałam na zaproszenie. On wszystko załatwił i opłacił. Byłam w Sztokholmie. Olaf ma tam małe mieszkanko przy firmie. Byłam też na wyspie Lignino, gdzie ma dom, którym opiekuje się matka. On jest wdowcem, ma dorosłego syna.
- A gdzieś ty poznała tego swojego Olafa?
- Jak to gdzie? U nas w Skanpolu! Przecież ostatnio, jak byłam, to opowiadałam, że tam pracuję w kuchni.To hotel dla Szwedów. On szukał odpowiedniej Polki, bo słyszał od znajomych, że to dobre żony - no i znalazł! - dodała z filuternym uśmiechem. .Zaraz na początku wysłali nas z obsługi na kurs szwedzkiego, no to dziewczynki też zapisałam; jakbym coś przeczuwała. Ale Zuzia nie chce wyjeżdżać, jej tu dobrze. Teraz dogląda interesu.
- A pewnie! Czy ta zagranica, to taki raj? Popatrz, ten segment i te fotele wzięliśmy sobie na raty. W kuchni nowy kredens widziałaś? No! A żebyś u Mirusi zobaczyła, jak pięknie mają w mieszkaniu i bez zagranicy!
- Ja to wszystko wiem, Lisowa, mnie bieda nie wygania. Przychodzi lato, to całą górę wynajmujemy letnikom. Niech się tylko pogoda poprawi, to się polówki wstawi do kuchni i do naszego pokoju; my się zmieścimy w jednym. Obejście mamy niewielkie, a bywało, że i trzy namioty stały. Wczasowicze za wszystko płacili. Uskładałam gotówkę na mieszkanie, jak która zechce. Żyję dostatnio, tylko, ze w moim wieku, nie ma na co czekać!~Jak się szczęście uśmiecha, to trzeba korzystać, no nie , Mirusia?
11.08.2025r. Uparta miłość t.III r. 17[3] Dzień był wyjątkowo zimny, jak na połowę listopada. Adam uwijał się przy drzewie; później pilnował pieca . w końcu pomyślał, że w ciepłym domu można by było spędzić trochę czasu wspólnie.Zniecierpliwiony czekaniem zajrzał do pokoju, żona siedziała nad stertą dokumentów, machnęła ręką, wskazując na śpiącą córeczkę. Widząc, że czeka, poszła za nim do kuchni. - Jeszcze pół godzinki i miałabym koniec. - Twoja robota ma to do siebie, ze nie ma końca - uśmiechnął się. Mam dla ciebie pyszne jedzonko i ciekawe wiadomości - co najpierw? - Jeść! Wyjął z piekarnika pachnącą zapiekankę. - No, po prostu poezja- oceniła po chwili. - To ta nasza z makaronem i piersią kurczaka, czym przyprawiłeś, że taka smaczna? - Ubiłem pianę z jajek i dałem do gorącego piekarnika - odrzekł zadowolony, dokładając sobie nową porcję - Teraz powiedz, co to za nowiny, tylko oszczędź mi przykrych przed nocą - patrzyła wyczekująco na kończącego kolację męża. - Gadałem ...
Komentarze
Prześlij komentarz